prawdziwie, do szaleństwa

Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki

Autor: Alan Rickman

Seria: Poza seriami

Przekład: Maria Jaszczurowska

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2023-09-27
  • Liczba stron: 656
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
  • ISBN: 9788367815741
Cena:
38,94 zł 64,90 zł
Produkt dostępny
Produkt dostępny

Opis książki Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki

„Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki” – Alan Rickman: Wnikliwe spojrzenie na życie jednego z największych aktorów

„Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki” autorstwa Alana Rickmana to niezwykła książka, która przenosi czytelnika za kulisy świata teatru i kina, oferując unikalny wgląd w życie jednego z najbardziej uznanych aktorów swojego pokolenia. Premiera książki odbyła się 27 września 2023 roku, a już zyskała status bestsellera, przyciągając uwagę fanów i krytyków literackich.

Dlaczego warto przeczytać „Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki”?

Alan Rickman, znany z ról w takich filmach jak „Szklana pułapka”, „Rozważna i romantyczna” oraz seria „Harry Potter”, był nie tylko wybitnym aktorem, ale także błyskotliwym pisarzem i obserwatorem rzeczywistości. Jego dzienniki, obejmujące okres od 1993 do 2015 roku, to skarbnica anegdot, refleksji i szczerych wyznań. Książka ta zabiera nas na plany filmowe i za kulisy teatralne, ujawniając kulisy pracy Rickmana oraz jego osobiste przeżycia i przemyślenia.

Fabuła pełna emocji i osobistych refleksji

W „Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki” Rickman opisuje swoje życie zawodowe i prywatne z niezwykłą szczerością i otwartością. Dzieli się wspomnieniami z planów filmowych, refleksjami na temat aktorstwa, a także opowieściami o swoich pasjach, podróżach i przyjaźniach. Czytelnik ma okazję poznać Rickmana nie tylko jako aktora, ale także jako człowieka – oddanego przyjaciela, zapalonego podróżnika i niestrudzonego działacza politycznego.

Wyjątkowa okładka

Okładka książki „Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki” jest elegancka i wyrazista. Przedstawia czarno-białe zdjęcie Alana Rickmana, które oddaje jego charyzmę i głębię. Prosta, lecz efektowna grafika z dominującą czernią i bielą oraz czerwonymi akcentami doskonale oddaje powagę i autentyczność zawartości książki. Ta stylowa okładka przyciąga wzrok i zachęca do sięgnięcia po lekturę.

Kim był Alan Rickman?

Alan Rickman to jeden z najbardziej uznanych i kochanych aktorów swojego pokolenia. Jego niezwykła kariera obejmowała zarówno role w filmach, jak i w teatrze. Był znany z niesamowitej charyzmy, głębokiego głosu i zdolności do wcielania się w różnorodne postacie. Oprócz aktorstwa, Rickman był także zapalonym pisarzem i aktywnym działaczem politycznym. Jego dzienniki są świadectwem jego bogatego życia i niezwykłej osobowości.

Dla kogo jest ta książka?

  • Miłośników biografii i dzienników: Jeśli interesują Cię osobiste historie znanych postaci, „Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki” to lektura dla Ciebie.
  • Fanów Alana Rickmana: Ta książka oferuje unikalny wgląd w życie i karierę jednego z największych aktorów.
  • Osób szukających inspirujących historii: Dzienniki Rickmana to pełna refleksji opowieść o życiu, pasji i oddaniu.

Podsumowanie

„Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki” to książka, która porusza, inspiruje i oferuje niezapomniany wgląd w życie jednego z najbardziej utalentowanych aktorów. Alan Rickman stworzył niezwykłą opowieść o swojej karierze i osobistych przeżyciach, która zachwyca swoją szczerością i głębią. Elegancka okładka książki doskonale oddaje klimat i autentyczność zawartości. Jeśli szukasz literatury, która dostarczy Ci niezapomnianych emocji i pozwoli lepiej poznać jednego z największych aktorów, „Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki” jest idealnym wyborem. Sprawdź dostępność w księgarniach i dołącz do grona czytelników, którzy już odkryli moc tej niesamowitej książki.

O autorze

Dane szczegółowe

Data premiery: 2023-09-27
Liczba stron: 656
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN: 9788367815741

Opinie o książce Prawdziwie, do szaleństwa. Dzienniki, Alan Rickman

5

zaczytASY

08.08.2024

Alan Rickman to aktor, którego wiele osób bez wątpienia rozpoznaje. Jakkolwiek pamiętam go z roli Hansa Grubera w Szklanej pułapce,
moje serce zdobył powściągliwą, a jednak niepozbawioną emocji kreacją pułkownika Brandona w ekranizacji Rozważnej i romantycznej Jane Austen. Jakkolwiek darzę estymą rolę Szeryfa Nottingham w Robin Hoodzie i przy całym moim uwielbieniu do oddania złożoności postaci Snape'a w serii o Harrym Potterze, to do tej roli wracam myślą w pierwszej kolejności. Lecz choć znałam poniekąd jego biografię i filmografię, trudno byłoby powiedzieć, bym wiedziała o nim cokolwiek jako o człowieku. Dlatego z wielką radością powitałam informację o wydaniu dzienników Rickmana, opatrzonych przez wydawcę tytułem Prawdziwie, do szaleństwa. Rickman pisał swoje dzienniki początkowo sporadycznie, ale od 1993 roku już bardzo regularnie i to właśnie zbiór wpisów od lat 90. mogą poznać wielbiciele aktora i - ogólnie - miłośnicy wszelkiego rodzaju dzienników i pamiętników. I naprawdę wciągająca lektura. Alan nie pisał swoich dzienników z myślą o publikacji, dzięki temu nie ma tu mowy o jakiejkolwiek kreacji czy schlebianiu gustom innych. Tak naprawdę jego dzienniki to zbiór mniej lub bardziej lakonicznych notatek, kreślonych bez dopowiedzeń, filozofowania czy dogłębnych analiz. Rickman notował do bólu prozaiczne rzeczy, jak wizyty u dentysty czy odbywane loty, wspominał o spotkaniach towarzyskich, czasem zawodowych, wizytach w kinie i teatrze, o aktualnych wydarzeniach czy pracy nad sztuką czy na planie. Lektura dzienników to niezwykła możliwość przyjrzenia się życiu aktora zza kulis, poznania jego codzienności i to dosłownie, dzień po dniu, która wykraczała poza wizyty na planie i rozgrywała się z dala od ścianek i czerwonych dywanów. Wyłania się z nich obraz zwyczajności niezwykłego człowieka, który ciężko pracował, ale jak każdy z nas realizował swoje zainteresowania i wchodził w relacje z ludźmi. Najcenniejsze w dziennikach Rickmana jest to, że właśnie nie powstawały z myślą o publikacji. Nie ma w nich sztuczności, kreacji, przesadnego analizowania własnych poczynań, gry "pod publiczkę". Pozwalają nam zobaczyć odczucia aktora w odniesieniu do wydarzeń, filmów i kolegów po fachu i założyć, że nie ma w tym krzty udawania. Jeśli Rickman wyraża niezadowolenie (i często go nie tłumaczy) albo przeciwnie, pisze o czymś/o kimś z uznaniem, to są to dokładnie jego odczucia, proste, klarowne szczere. Z fascynacją odkrywałam, że Rickman niespecjalnie zadowolony był finalnego kształtu Rozważnej i romantycznej ze względu na kreacje męskie (w tym swoją), czytałam, jak wyglądała praca na planie tego i innych filmów, odarta z romantycznej otoczki i prezentowana bez uwznioślania, traktowana z profesjonalizmem, ale i bez przesadnej ekscytacji. Interesująca jest pewna osobność Rickmana od świata gwiazd i celebrytów, a także brak skłonności do gloryfikowania zawodu aktora. Niejednokrotnie uśmiechałam się, poznając punkt widzenia aktora, choćby z lakonicznego opisu noszenia Kate Winslet po trawniku, co brzmi bardzo przyziemnie, a odnosi się przecież do bardzo emocjonalnej i ważnej dla widza sceny... Choć dla całej rzeszy fanów Harry'ego Pottera wykreowany przez Rickmana Snape jest postacią ogromnie ważną i emocjonalnie bliską, z zadziwieniem odkrywałam, jaki dystans do roli i całej produkcji miał sam Alan. Zapiski z pracy na planie są ogromnie... zwyczajne, brak w nich śladu poczucia misji i nawiązania wielkich przyjaźni z obsadą (ach, w jak wielkiej stoi to kontrze do uwznioślonych wypowiedzi członków obsady, których mogliśmy wysłuchać w niejednym wywiadzie czy dokumencie dotyczącym produkcji). W tym właśnie przejawia się wspomniana szczerość dzienników Rickmana, pisanych z pewnością nie po to, by przypodobać się gustom widzów czy czytelników. Chyba nigdy nie czytałam nic prawdziwszego, jeśli chodzi o dzienniki czy pamiętniki, bo publikacja jest tak naprawdę zbiorem prywatnych, często lakonicznych, szczerych notek, bez rozbudowanych analiz i długich przemyśleń. Te dzienniki dają zupełnie nową perspektywę na pracę aktora i jego życie, bez pompy, często bez dłuższego kontekstu. To niekoniecznie możliwość wejścia w intymny świat Rickmana, bowiem zapiski, choć szczere, często są zdawkowe, ale jednak jako całość są fascynującą podróżą poza ekran i scenki uchwycone okiem kamery. I z pewnością to książka, która pozostawia czytelnika z jego własnymi odczuciami wobec wszystkiego, co zanotował Rickman. Na koniec warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy - po pierwsze na mrówczą pracę Kasi Czajki-Kominiarczuk, która wzbogaciła polskie wydanie o dziesiątki przypisów, koniecznych, by lepiej rozumieć osadzone mocno w brytyjskiej kulturze zapiski Rickmana. Po drugie - na wkładkę zdjęciową, na której możemy zobaczyć kilka stron z dzienników z tekstem opatrzonym odręcznymi ilustracjami. No i jeszcze na przedmowę Emmy Thomson, w której widać czułą przyjaźń, jaką aktorka darzyła Rickmana. Lektura warta każdej minuty spędzonej na czytaniu
5

Stronisko

09.11.2023

Czytacie dzienniki?🤔 W nasze ręce ostatnimi czasy wpadł egzemplarz “Dzienników” Alana Rickmana. Ta bardzo popularna ostatnio na bookstagramie książka przyciąga do
siebie chyba przede wszystkim fanów Harry’ego Pottera, ale również i samego aktora, który w swoim dorobku ma niezliczoną liczbę znakomitych ról filmowych i teatralnych, a sprawdził się także jako scenarzysta i reżyser. Obecnie uważany za jednego z najlepszych aktorów nigdy niewyróżnionych Oscarem (A.R. nie był nigdy nawet nominowany), choć wiele jego ról z pewnością na to by zasługiwało.🤩 Książkę tę czytał Kamil, jako że to on uwielbia biografie (i Harry’ego Pottera :D), choć akurat dzienniki są bardzo specyficzną ich formą. Aktor prowadził je już od lat siedemdziesiątych, z przerwami aż do śmierci w 2016 r. W tej książce mamy zapiski od lat dziewięćdziesiątych (a to i tak ponad 600 stron), jednak na końcu znajdziemy dodatek z wybranymi wpisami z lat wcześniejszych, a także kilka kolorowych zdjęć. Naszym największym zaskoczeniem (i szokiem xD) jest fakt, że legendarny Severus Snape z HP tak naprawdę nie znosił ani tej postaci, ani całej produkcji, do tego stopnia, że po każdej części filmu chciał zrezygnować z dalszej gry, a kontynuował ją jedynie za namową innych osób. Dla fanów HP mamy jeszcze jedno rozczarowanie - aktor w dziennikach odnosi się do HP dość rzadko, a gdy to robi, są to raczej komentarze dość nieprzychylne, choć tak naprawdę właśnie przez jego stosunek do tej produkcji czyta się je bardzo ciekawie. 😊 W książce pojawia się cała masa nazwisk aktorów, reżyserów i innych osób związanych z przemysłem filmowym, przez co odbiór jest dość utrudniony dla osób, które aż tak się tym nie interesują, niemniej praktycznie każda strona opatrzona jest przypisami oryginalnymi, a także cennymi komentarzami do wersji polskiej napisanymi przez wspaniałą Katarzynę Czajkę Kominiarczuk. Końcówka bardzo porusza, ostatnie wpisy pochodzą bowiem zaledwie z kilku dni przed śmiercią aktora.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x0
5
x2
5,00

Booktrailery

Bestsellery