książka-literatura-piękna-czterdzieści-zasad-miłości-autorka-elif-shafak-wydawnictwo-poznańskie

Czterdzieści zasad miłości

Autorka: Elif Shafak

Przekład: Ewa Elżbieta Nowakowska

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2021-07-14
  • Liczba stron: 448
  • Oprawa: twarda
  • ISBN: 9788366839762
Cena:
33,68 zł 44,90 zł
Produkt dostępny
Cena:
26,39 zł 35,19 zł
Produkt dostępny

Opis książki Czterdzieści zasad miłości

Życie bez miłości w ogóle się nie liczy

Ella Rubinstein – Amerykanka, lat niespełna czterdzieści, trójka dorastających dzieci i małżeństwo w trakcie rozpadu. Każdy jej dzień wygląda tak samo: dba o dom oraz przygotowuje pełnowartościowe posiłki dla najbliższych. Do czasu, gdy zostaje zatrudniona jako recenzentka w jednej z agencji literackich.

Jej pierwsze zlecenie to maszynopis powieści o Rumim – trzynastowiecznym poecie nazywanym Szekspirem świata islamu. Ella, początkowo sceptyczna, wraz z lekturą odkrywa, że historia Rumiego w zdumiewający sposób odzwierciedla jej własną.

Od tego momentu jej życie diametralnie się zmienia.

Szkatułkowa powieść o złudnie przyjemnym życiu w schronie zbudowanym z nawyków i rytuałów oraz o tym, co się dzieje, kiedy ze schronu gwałtownie wyciągnie się kilka cegieł.

Olga Wróbel, Kurzojady

Skacząc na osi czasu między filozofią, emocjami, mistycyzmem a brutalną rzeczywistością, Elif Shafak tworzy niezwykły, a jednak wciąż znajomy świat, właściwy dla nas wszystkich. Piękna lektura!

Georgina Gryboś-Szczepanik, literackakavka.pl

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2021-07-14
Liczba stron: 448
Oprawa: twarda
ISBN: 9788366839762

Opinie o książce Czterdzieści zasad miłości, Elif Shafak

5

Poduszki Literackie

27.09.2022

Porywająca, wymykająca się schematom. Bardzo trudno oddać słowami to w jaki sposób Autorka prowadząc nas przez historie jednocześnie dotyka naszej
duszy. To jest niesamowity zabieg i świadczy o niebywałym kunszcie pisarskim. Książka wyryła mi w pamięci obrazy, sceny, które chce nosić w sobie. Takie które mają duży ładunek intymności. Taniec druidów, spotkania z prostututką i jej historią. To jedna z tych niewielu książek, które z pewnością przeczytam ponownie.
5

Karolina (karolinarecenzuje)

13.05.2022

“Życie bez miłości w ogóle się nie liczy. Nie pytaj jakiej miłości masz poszukiwać, duchowej czy materialnej, boskiej czy ziemskiej,
wschodniej czy zachodniej… Jedne podziały prowadzą do kolejnych. Miłość nie zna etykietek i definicji. Jest tym, czym jest – czysta i prosta. Miłość to woda życia.” Książka dla której zostawiłam wiedźmina choć na tamten (sierpień tego roku) moment wydawało mi się, że w końcu skończę ten “Chrzest ognia”. Nie wyszło. Ta książka, to prawdziwa uczta literacka. Nigdy bym nie przypuszczała, że będę dosłownie odlatywać czytając, jakby nie było, historię miłosną. A jeszcze można z niej wynieść wiedzę o Szamsie z Tabrizu i jego 40 zasadach ścieżki miłości, od której wziął się tytuł tej książki. Przez całą książkę tak naprawdę możemy zaobserwować zmiany w każdym, poza Szamsem, bohaterze - Rumim, oczywiście, bo nie od razu został wielkim poetą; w synach Rumiego, jego żonie, pojawia się nawet dziewczyna z domu uciech, która dzięki Szamsowi i jego zasadom ma odwagę opuścić miejsce schadzek … No właśnie, mimo, że zasady miłości mają w sobie wiele z religi islamskiej uważam, że można je odnieść do wielu aspektów życia i to niekoniecznie gorliwie praktykującego muzułmanina. W końcu jest ich aż 40, jest w czym wybierać! Nie są one też przedstawione po kolei: teraz pierwsza, potem druga i szósta i tak dalej… Bardziej to było na zasadzie, że nagle się zorientowałam, że Szams mówi o czterdziestej zasadzie 😂 Jednak największą zmianę przeszła główna bohaterka - Ella Rubinstein. Która do tej pory prowadziła najbardziej normalne życie jakie można sobie wyobrazić. Aż dostaje pracę w agencji literackiej i jej pierwsze zlecenie to recenzja powieści właśnie o Rumim i Szamsie. I od tej pory jej życie mocno się zmieni. Od tej pory Ella czuje zmiany w swoim życiu, zauważa to co wcześniej jej umykało. Albo raczej zaczęła się zastanawiać, dlaczego przymykała oko na pewne sprawy. Przykład głównej bohaterki pokazuje, że możemy znaleźć i zawalczyć o szczęście niezależnie od wieku. Niekiedy też wydarzenia, od których nie oczekujemy wiele lub nawet nic przyniosą nam najwięcej radości i satysfakcji. Nigdy nie byłam fanką literatury, w której głównym wątkiem jest miłość bo w wielu z nich wydawało mi się to „oklepane” to znaczy – bohaterowie prawie nie mieli problemów, miłość od pierwszego wejrzenia to była na porządku dziennym, zero zastanawiania się. O zwrotach „kotku” czy „misiu” czy „kochanie” pięćdziesiąt razy na stronę nie wspomnę. W „Czterdziestu zasadach miłości” nie ma tak – Ella wręcz się zastanawia czy jej znajomość z pewnym człowiekiem jest dobra, bo jej mąż jak chce ją zdradzać (na przykład) to ona nie chce być taka jak on. Oczywiście nie jest doskonałą bohaterką czy matką – o wielu kwestiach w swojej rodzinie nie wiedziała, czy specjalnie unikała konfrontacji. Zaryzykuję stwierdzeniem, że poruszanie ważnych społecznie tematów stało się już swojego rodzaju wyznacznikiem książek Shafak – tym razem również tak jest. Możemy poznać Ogromnie polecam tę pozycję. Będę czekać na kolejne książki tej autorki 😍 “Bądź wdzięczny! Łatwo jest być wdzięcznym, kiedy wszystko się dobrze układa. Sufi jest wdzięczny nie tylko za to, co otrzymał, ale także za to, czego mu odmówiono.”
5

Karolina (karolinarecenzuje)

13.05.2022

“Życie bez miłości w ogóle się nie liczy. Nie pytaj jakiej miłości masz poszukiwać, duchowej czy materialnej, boskiej czy ziemskiej,
wschodniej czy zachodniej… Jedne podziały prowadzą do kolejnych. Miłość nie zna etykietek i definicji. Jest tym, czym jest – czysta i prosta. Miłość to woda życia.” Książka dla której zostawiłam wiedźmina choć na tamten (sierpień tego roku) moment wydawało mi się, że w końcu skończę ten “Chrzest ognia”. Nie wyszło. Ta książka, to prawdziwa uczta literacka. Nigdy bym nie przypuszczała, że będę dosłownie odlatywać czytając, jakby nie było, historię miłosną. A jeszcze można z niej wynieść wiedzę o Szamsie z Tabrizu i jego 40 zasadach ścieżki miłości, od której wziął się tytuł tej książki. Przez całą książkę tak naprawdę możemy zaobserwować zmiany w każdym, poza Szamsem, bohaterze - Rumim, oczywiście, bo nie od razu został wielkim poetą; w synach Rumiego, jego żonie, pojawia się nawet dziewczyna z domu uciech, która dzięki Szamsowi i jego zasadom ma odwagę opuścić miejsce schadzek … No właśnie, mimo, że zasady miłości mają w sobie wiele z religi islamskiej uważam, że można je odnieść do wielu aspektów życia i to niekoniecznie gorliwie praktykującego muzułmanina. W końcu jest ich aż 40, jest w czym wybierać! Nie są one też przedstawione po kolei: teraz pierwsza, potem druga i szósta i tak dalej… Bardziej to było na zasadzie, że nagle się zorientowałam, że Szams mówi o czterdziestej zasadzie 😂 Jednak największą zmianę przeszła główna bohaterka - Ella Rubinstein. Która do tej pory prowadziła najbardziej normalne życie jakie można sobie wyobrazić. Aż dostaje pracę w agencji literackiej i jej pierwsze zlecenie to recenzja powieści właśnie o Rumim i Szamsie. I od tej pory jej życie mocno się zmieni. Od tej pory Ella czuje zmiany w swoim życiu, zauważa to co wcześniej jej umykało. Albo raczej zaczęła się zastanawiać, dlaczego przymykała oko na pewne sprawy. Przykład głównej bohaterki pokazuje, że możemy znaleźć i zawalczyć o szczęście niezależnie od wieku. Niekiedy też wydarzenia, od których nie oczekujemy wiele lub nawet nic przyniosą nam najwięcej radości i satysfakcji. Nigdy nie byłam fanką literatury, w której głównym wątkiem jest miłość bo w wielu z nich wydawało mi się to „oklepane” to znaczy – bohaterowie prawie nie mieli problemów, miłość od pierwszego wejrzenia to była na porządku dziennym, zero zastanawiania się. O zwrotach „kotku” czy „misiu” czy „kochanie” pięćdziesiąt razy na stronę nie wspomnę. W „Czterdziestu zasadach miłości” nie ma tak – Ella wręcz się zastanawia czy jej znajomość z pewnym człowiekiem jest dobra, bo jej mąż jak chce ją zdradzać (na przykład) to ona nie chce być taka jak on. Oczywiście nie jest doskonałą bohaterką czy matką – o wielu kwestiach w swojej rodzinie nie wiedziała, czy specjalnie unikała konfrontacji. Zaryzykuję stwierdzeniem, że poruszanie ważnych społecznie tematów stało się już swojego rodzaju wyznacznikiem książek Shafak – tym razem również tak jest. Możemy poznać Ogromnie polecam tę pozycję. Będę czekać na kolejne książki tej autorki 😍 “Bądź wdzięczny! Łatwo jest być wdzięcznym, kiedy wszystko się dobrze układa. Sufi jest wdzięczny nie tylko za to, co otrzymał, ale także za to, czego mu odmówiono.”
5

Ewelina Chomicz

10.08.2021

"Czterdzieści zasad miłości" Elif Shafak to wciągająca i wielowątkowa powieść, po której miałam kaca książkowego. Książka opowiada o dojrzałej amerykance Elli,
której życie jest dość monotonne. Pewnego jednak dnia, dostaje pracę jako recenzentka w jednym z wydawnictw literackich i za zadanie otrzymuje zrecenzowanie książki Aziza Zahary. Kobieta zaczyna fascynować się historią, gdyż ta przypomina jej własne życie. Powstawia więc, napisać do autora, przez co jej życie diametralnie się zmieni. . Jest to moje drugie spotkanie z tą autorką i po raz kolejny mogę je zaliczyć do bardzo udanych. Sam pomysł na fabułę jak dla mnie, to strzał w dziesiątkę. Historia zdecydowanie skłania do refleksji i powoduje, że czytelnik zaczyna się zastanawiać nad sensem własnego życia. Ogólnie rzecz biorąc, cała książka wypełniona jest przemyśleniami czy cytatami, które spokojnie mogą zainspirować. Nie powiem, niektóre z tych zasad sama sobie gdzieś tam zapisałam, bo bardzo do mnie one trafiły. Co do stylu, to pozostaje on dla mnie nadal taki piękny i melodyjny, więc z ogromną przyjemnością pochłaniałam każdą stronę. Śmiało mogę teraz powiedzieć, że jestem tą autorką zachwycona i na pewno będę czytać każdą jej książkę. . "Czterdzieści zasad miłości" okazało się dla mnie niesamowitą historią, po której miałam ogromnego kaca książkowego. Wszystko mi w tej książce grało a co najważniejsze trafiła ona do mnie w 100%. Muszę przyznać, że odnalazłam w niej, małą cząstkę siebie i to chyba dlatego ta powieść dostaje ode mnie dziesięć gwiazdek.
5

Ewelina Chomicz

10.08.2021

"Czterdzieści zasad miłości" Elif Shafak to wciągająca i wielowątkowa powieść, po której miałam kaca książkowego. Książka opowiada o dojrzałej amerykance Elli,
której życie jest dość monotonne. Pewnego jednak dnia, dostaje pracę jako recenzentka w jednym z wydawnictw literackich i za zadanie otrzymuje zrecenzowanie książki Aziza Zahary. Kobieta zaczyna fascynować się historią, gdyż ta przypomina jej własne życie. Powstawia więc, napisać do autora, przez co jej życie diametralnie się zmieni. . Jest to moje drugie spotkanie z tą autorką i po raz kolejny mogę je zaliczyć do bardzo udanych. Sam pomysł na fabułę jak dla mnie, to strzał w dziesiątkę. Historia zdecydowanie skłania do refleksji i powoduje, że czytelnik zaczyna się zastanawiać nad sensem własnego życia. Ogólnie rzecz biorąc, cała książka wypełniona jest przemyśleniami czy cytatami, które spokojnie mogą zainspirować. Nie powiem, niektóre z tych zasad sama sobie gdzieś tam zapisałam, bo bardzo do mnie one trafiły. Co do stylu, to pozostaje on dla mnie nadal taki piękny i melodyjny, więc z ogromną przyjemnością pochłaniałam każdą stronę. Śmiało mogę teraz powiedzieć, że jestem tą autorką zachwycona i na pewno będę czytać każdą jej książkę. . "Czterdzieści zasad miłości" okazało się dla mnie niesamowitą historią, po której miałam ogromnego kaca książkowego. Wszystko mi w tej książce grało a co najważniejsze trafiła ona do mnie w 100%. Muszę przyznać, że odnalazłam w niej, małą cząstkę siebie i to chyba dlatego ta powieść dostaje ode mnie dziesięć gwiazdek.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x0
4
x0
5
x5
5,00

Bestsellery