Pokazucha. Na gruzińskich zasadach

Autorka: Stasia Budzisz

Seria: Seria reporterska

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2019-09-02
  • Rok wydania: 2019
  • Liczba stron: 248
  • Oprawa: twarda
  • ISBN: 9788366381513
Produkt niedostępny

Opis książki Pokazucha. Na gruzińskich zasadach

INNA GRUZJA. Merabi ma 36 lat, pracuje w firmie ubezpieczeniowej, ma trzy siostry – i uwiera go Gruzja. Mówi: – Budujemy szklane domy, robimy euroremont, ale zaraz spod spodu wychodzi grzyb, bo nie ocieplimy ścian, a zimą nie włączymy kaloryfera, bo nas na to nie stać. Ale chcemy być nowocześni, więc kupujemy to, co kojarzy nam się z Zachodem. Z klatek – brudnych i śmierdzących, bez światła i z przeciągami, bo z jakichś powodów od zawsze buduje się je bez szyb – wchodzisz w świat jak z Dynastii: złoto, szezlongi i kominki, w których nikt nie pali, bo są tylko na pokaz.
Na pokaz w Gruzji są też zmiany. Mimo ustawy antydyskryminacyjnej i równości płci wpisanej w konstytucję, kobieta na stanowisku to wciąż rzadkość, a osoba transpłciowa może zostać pobita na ulicy – i nikt jej nie pomoże.
Stasia Budzisz, reporterka zajmująca się Gruzją od dekady, bada problemy kraju zamykanego często w skojarzeniach z gościnnością, smaczną kuchnią i malowniczymi krajobrazami. Jej bohaterami są wykluczeni, osoby z niepełnosprawnościami, członkowie mniejszości LGBT, kobiety i mężczyźni – zwykli Gruzini, którzy czekają na prawdziwe zmiany. Razem z nimi autorka wchodzi za drzwi gruzińskich domów. Burzy fasadę.

O autorce

Dane szczegółowe

Data premiery: 2019-09-02
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 248
Oprawa: twarda
ISBN: 9788366381513

Opinie o książce Pokazucha. Na gruzińskich zasadach, Stasia Budzisz

3

wyczytane z liter

14.05.2022

„Ale czy mnie ktoś pyta o zdanie?” „To Gruzja jest. Tu się żyje według zasad.” Fasada – monumentalność, reprezentacyjność, efektowność,
dekoracyjność kłuje w oczy, wzbudza podejrzenia, ale zajrzyjmy za te „ności” i poznajmy tę drugą stronę, „od oficyny”, „za fasadą”. Naszym przewodnikiem jest „Pokazucha. Na gruzińskich zasadach” Stasi Budzisz. Autorka opiera narrację książki na rozmowach z ludźmi. Poznajemy młode dziewczyny, kobiety uwikłane w tłamszące rodzinne związki, matki gloryfikujące swoich dorosłych synów, męskich członków rodzin za wszelką cenę walczących o honor rodziny, niewidzialność osób niepełnosprawnych. I to tylko kilka z socjologicznych zagadnień. Budzisz zwraca również uwagę na wielowiekową przyjaźń gruzińsko-rosyjską, uwikłanie Gruzińskiej Cerkwi Prawosławnej w politykę, postsowiecki marazm, korupcję, nierozerwalne związki biznesu i polityki. Te pierwsze, krótkie, cytowane zdania wiele mówią o Gruzinach, o ich przywiązaniu od tradycji, religii, zamknięciu w ramy konwenansów, pewnego rodzaju gruzińskiej dulszczyźnie. Równie wiele mówią dwa pojęcia: pokazucha i supra. Czytając kolejne strony można odnieść wrażanie, że życie na pokaz, ponad stan jest sportem narodowym Gruzinów. A słynna gościnność jest teatrzykiem, grą toastów i szerokich uśmiechów. W posłowiu autorka szczerze pisze, że „książka jest zbiorem tematów, które dotyczą każdego społeczeństwa, nie tylko gruzińskiego. Nie ma ambicji, by stać się pracą socjologiczną, historyczną czy antropologiczną. Nie stanowi też pełnego obrazu życia Gruzinów.” Te zdania pozwalają nam uświadomić sobie, że autorka chce tylko bądź aż, zasygnalizować czytelnikowi problemy współczesnego gruzińskiego społeczeństwa, cała ich gamę - społeczne, gospodarcze, historyczne, tożsamościowe, ekonomiczne, polityczne. Książka z pewnością nie przedstawia pogłębionej analizy przyczyn problemów, jednak ubogaca obraz Gruzji, który znamy głównie z urlopowego czasu wypełnionego słońcem i gruzińską gościnnością.

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x1
4
x0
5
x0
3,00

Bestsellery