Czy moje ciało jest normalne?
Czy mój umysł jest normalny?
Czy moje życie seksualne jest normalne?
CZY MOJE DZIECI SĄ NORMALNE?!
Kogo nigdy nie naszły takie wątpliwości?
Sarah Chaney zastanawia się, dlaczego w czasach coraz większej wolności i swobody decydowania o sobie ludzie wciąż tak chętnie zadają sobie pytania o swoją normalność. A przy okazji sama docieka, jak to się stało, że daliśmy się uwieść tej utopijnej idei i uznaliśmy, że normalność to coś pożądanego.
W XIX wieku termin „normalność” był przecież stosowany do opisu kątów w geometrii, nie człowieka. To trójkąty były normalne, nie ludzie. Od prawie dwustu lat kategoria normalności zrobiła jednak w Europie i Ameryce Północnej zawrotną karierę. Wraz z rozpowszechnieniem się spisów ludności, masowej produkcji, testów IQ i badań nad seksualnością naukowcy coraz śmielej wyrokowali o tym, którzy ludzie są normalni, a którzy od normy odstają.
Ta książka opowiada zaskakującą historię, jak narodziło się pojęcie normalności i jak nas wszystkich ukształtowało, jak utrwaliły się pewne opresyjne wartości i jak wskaźniki oraz wzorce normalności zmieniały się na przestrzeni czasów.
be.like.writinglovers
11.04.2024
Skopiuj link do opinii