Czas wilka. Powojenne losy Niemców

Autor: Harald Jähner

Seria: Z bliska

Przekład: Arkadiusz Żychliński

Dane podstawowe

  • Data premiery: 2021-09-01
  • ISBN: 9788366981287
Cena:
35,91 zł 39,90 zł
Produkt dostępny
Cena:
44,91 zł 49,90 zł
Produkt dostępny
Produkt dostępny

Opis książki Czas wilka. Powojenne losy Niemców

Pierwsze lata powojenne to dla Niemców „wilczy czas” – czas, w którym cały naród musiał dokonać przewartościowania swych postaw.
Harald Jähner ukazuje Niemców w całej ich różnorodności: pisarza Alfreda Döblina, który w swej twórczości próbował kreować nowych, nieobarczonych przeszłością obywateli, Beate Uhse – twórczynię pierwszego sex shopu na świecie, bezimiennych handlarzy z lucky strike’ami w kieszeniach i stylowe gospodynie domowe.
„Czas wilka” to również opowieść o krajobrazie wszechobecnych ruin, o masowych migracjach ludności, o silnych afektach i emocjach. O kształtowaniu nowej gospodarki rynkowej w cieniu grabieży i czarnego rynku, o generacji garbusa. Ale też o systematycznym wypieraniu prawdy o Zagładzie.
To barwna historia pierwszej powojennej dekady pokonanych Niemiec, która położyła podwaliny pod niemiecki rozwój gospodarczy, „cudu, że się udało”.

Harald Jähner wykonał potężną i imponującą pracę. Z wspomnień i dzienników, reportaży z gazet codziennych, badań socjologów i diagnozy filozofów, filmów fabularnych, a nawet popularnych wówczas szlagierów udało mu się skomponować niejednoznaczny obraz ukazujący pierwszą dekadę powojennego społeczeństwa. „Czas wilka” to nie tylko solidna robota dziennikarza i publicysty, ale to także przypomnienie o tym, że historia to coś więcej niż polityka.

MARCIN WILK

"Naród drobnych złodziejaszków" - to może szokujące, ale tym mianem określił swoich rodaków Harald Jähner. Po II wojnie światowej do normalności należało plądrowanie magazynów, sklepów a nawet urzędów. Nic więc dziwnego, że lata powojenne określano w Niemczech wilczym czasem, homo homini lupus. Bardzo dobrze się stało, że Wydawnictwo Poznańskie zdecydowało się na przybliżenie polskiemu czytelnikowi pracy berlińskiego dziennikarza. Jestem przekonany, że po wielu dziesięcioleciach, jakie dzielą nas od zakończenia wojny, książka ta winna być u nas czytana ze szczególną uwagą i zainteresowaniem.

PROF. TOMASZ BUDNIKOWSKI

Wnikliwy czytelnik znajdzie tu pytania i refleksje bliskie życiu: co człowiek chce wyprzeć z pamięci, co zachować, jak uporać się z problemem winy i odnaleźć miejsce w nowej starej ojczyźnie oraz co uruchamia w nim energię do życia. W centrum książki Jähnera znajduje się człowiek z potrzebą zostawienia za sobą tragicznych przeżyć, wolą odbudowy, poszukiwania bodźców dla stworzenia normalności.

Prof. Anna Wolff-Powęska

O autorze

Dane szczegółowe

Data premiery: 2021-09-01
ISBN: 9788366981287

Opinie o książce Czas wilka. Powojenne losy Niemców, Harald Jähner

5

MM

17.11.2021

Książka do przepracowania i w zalewie różnych wydawnictw dotyczących drugiej wojny światowej raczej wyjątkowa. Chodzi o zmianę perspektywy z polskiej
na niemiecką. To czasem trudne do zaakceptowania, ale chyba niezbędne do zrozumienia pewnych zjawisk i zmian, które nastąpiły po 1945 roku. Autor niemiecki dziennikarz i pisarz skrupulatnie przedziera się przez archiwa, wspomnienia i łamy gazet. Wszystko to po to, aby dać czytelnikowi obraz powojennej rzeczywistości Niemiec. Mam podejrzenie, że odbiega on nieco od naszych stereotypowych wyobrażeń. W ruinach oczyszczane są cegły i wyłaniają się z nich mieszkańcy pełni sprzeczności: okaleczeni, straumatyzowani, ale też pełni chęci życia, uwielbiający kino, tańce i randki. Trwa wędrówka ludzi, miliony przemieszczają się z wschodu na zachód diametralnie zmieniając społeczeństwo i Niemiec Zachodnich i Niemczech Wschodnich. Okazuje się jednak, że integracja przybyszów dobrze wygląda w opracowaniach, gorzej w rzeczywistości. Autor przywołuje wspomnienia zwykłych mieszkańców jak i dziennikarzy, intelektualistów. Opowiada nie tylko o losach mężczyzn wracających z wojny, ale o roli kobiet, z biegiem czasu umniejszanej i chowanej w cieniu, jeśli ich przeżycia były bolesne nie tylko dla nich, ale i partnerów. Harald Jähner sprawdza jak Niemcy jako naród rozliczyli się z przeszłością. Sam pisze, że próbował zgłębić „w jaki sposób większości Niemców udało się – przy całym wyniosłym odrzuceniu własnej winy – pozbyć się mentalności, która umożliwiła nazistowski reżim”. Pisze też jak z powojennego „czasu wilka” pełnego aktów wandalizmu, kradzieży gospodarka po „cudzie gospodarczym” ewoluuje z czarnorynkowej na normalną. To bardzo ciekawy fragment książki, w którym na przykładzie Beaty Ushe i jej „kontrowersyjnego” przedsiębiorstwa pokazany jest nowy model biznesowy. Wskazuje jakie znaczenie miała geopolityka. Czyta się tą książkę z pewną fascynacją, objaśnia ten powojenny okres, daje odpowiedzi na mnóstwo pytań, ale równocześnie uwiera. Dla mnie ważna lektura. Jednak wobec długiego trwania reżimu podkreślanie terroru gestapowców powodowało powstanie zniekształconego obrazu, który przesłaniał masowy charakter narodowego socjalizmu. W rzeczywistości przez większość czasu Hitler nie potrzebował wielu środków wewnętrznego przymusu, bo mógł być pewien lojalności szerokich kręgów społeczeństwa Jähner Harald. Czas wilka. Powojenne losy Niemców. Wydawnictwo Poznańskie, 2021 Tłumaczenie: Arkadiusz Żychlińsk
5

MM

17.11.2021

Książka do przepracowania i w zalewie różnych wydawnictw dotyczących drugiej wojny światowej raczej wyjątkowa. Chodzi o zmianę perspektywy z polskiej
na niemiecką. To czasem trudne do zaakceptowania, ale chyba niezbędne do zrozumienia pewnych zjawisk i zmian, które nastąpiły po 1945 roku. Autor niemiecki dziennikarz i pisarz skrupulatnie przedziera się przez archiwa, wspomnienia i łamy gazet. Wszystko to po to, aby dać czytelnikowi obraz powojennej rzeczywistości Niemiec. Mam podejrzenie, że odbiega on nieco od naszych stereotypowych wyobrażeń. W ruinach oczyszczane są cegły i wyłaniają się z nich mieszkańcy pełni sprzeczności: okaleczeni, straumatyzowani, ale też pełni chęci życia, uwielbiający kino, tańce i randki. Trwa wędrówka ludzi, miliony przemieszczają się z wschodu na zachód diametralnie zmieniając społeczeństwo i Niemiec Zachodnich i Niemczech Wschodnich. Okazuje się jednak, że integracja przybyszów dobrze wygląda w opracowaniach, gorzej w rzeczywistości. Autor przywołuje wspomnienia zwykłych mieszkańców jak i dziennikarzy, intelektualistów. Opowiada nie tylko o losach mężczyzn wracających z wojny, ale o roli kobiet, z biegiem czasu umniejszanej i chowanej w cieniu, jeśli ich przeżycia były bolesne nie tylko dla nich, ale i partnerów. Harald Jähner sprawdza jak Niemcy jako naród rozliczyli się z przeszłością. Sam pisze, że próbował zgłębić „w jaki sposób większości Niemców udało się – przy całym wyniosłym odrzuceniu własnej winy – pozbyć się mentalności, która umożliwiła nazistowski reżim”. Pisze też jak z powojennego „czasu wilka” pełnego aktów wandalizmu, kradzieży gospodarka po „cudzie gospodarczym” ewoluuje z czarnorynkowej na normalną. To bardzo ciekawy fragment książki, w którym na przykładzie Beaty Ushe i jej „kontrowersyjnego” przedsiębiorstwa pokazany jest nowy model biznesowy. Wskazuje jakie znaczenie miała geopolityka. Czyta się tą książkę z pewną fascynacją, objaśnia ten powojenny okres, daje odpowiedzi na mnóstwo pytań, ale równocześnie uwiera. Dla mnie ważna lektura. Jednak wobec długiego trwania reżimu podkreślanie terroru gestapowców powodowało powstanie zniekształconego obrazu, który przesłaniał masowy charakter narodowego socjalizmu. W rzeczywistości przez większość czasu Hitler nie potrzebował wielu środków wewnętrznego przymusu, bo mógł być pewien lojalności szerokich kręgów społeczeństwa Jähner Harald. Czas wilka. Powojenne losy Niemców. Wydawnictwo Poznańskie, 2021 Tłumaczenie: Arkadiusz Żychlińsk
3

Life_substitute

02.11.2021

"Zbiorowy konsensus większości Niemców co do zaliczenia się w poczet ofiar Hitlera jest w obliczu milionów pomordowanych trudną do przyjęcia
bezczelnością. Jakkolwiek jednak z punktu widzenia sprawiedliwości historycznej ten rodzaj uwalniania się od odpowiedzialności - podobnie jak łagodne w przeważającej mierze traktowanie sprawców - jest oburzający, co gwoli ugruntowania demokracji w Niemczech Zachodnich był on niezłym, przypuszczalnie koniecznym warunkiem wstępnym, ponieważ stworzył mentalną podstawę dla nowego początku." "Czas wilka" to ciekawy reportaż o odradzaniu się powojennych Niemiec, o powrocie do normalności, o przepracowaniu traum narodowych. Czytamy o ludziach próbujących odnaleźć się w nowej rzeczywistości i o kobietach próbujących znaleźć swoje miejsce w świecie, gdzie mężczyźni są prawie nieobecni. To co mnie najbardziej zainteresowało w tej książce, to stosunek społeczeństwa do zbrodni jakich dopuścili się ich pobratyńcy. Co warto podkreślić autor nie próbuje tutaj wybielać wydarzeń, nikogo też nie usprawiedliwia, stara się po prostu jak najrzetelniej przedstawiać fakty. Przyznam szczerze, że dosyć długo zajęła mi lektura tej pozycji, ponieważ mimo ciekawego tematu, to ciężki i zbyt patetyczny styl autora, był trudny do przejścia, przynajmniej dla mnie, ale absolutnie nie żałuję czasu spędzonego z tą książkę, gdyż warto było poznać kawałek historii z trochę z innej strony.
5

Żaneta Liniatura

17.09.2021

Powojenne losy Niemców. Wydawnictwo Poznańskie opublikowało interesującą i bardzo ważną książkę, opowiada ona o powojennych losach Niemców. „Czas wilka” Haralda Jähnera
pokazuje ludzką codzienność, która daleko odbiega od idyllicznych wyobrażeń o wyzwoleniu. Autor to niemiecki dziennikarz i pisarz, który przez wiele lat pracował dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i „Berliner Zeitung”. Przygląda się przedstawianym czasom z uwagą i pokazuje czytelnikowi, czasami straszne obrazy. Humanista i mięso Pierwszy obraz, który mną wstrząsnął w trakcie lektury „Czasu wilka” to osioł wśród ruin miasta. Stanął na drodze zdziwionych humanistów. Na początku pomyślałam o pięknym, melancholijnym obrazie, ale później czytałam kolejne zdania. Oni nie patrzyli na osła jak na poezję. To było dla nich tylko mięso. Ale jak humanista ma się rozprawić z osłem, by przestać czuć głód? Los im nieco sprzyjał, ale po chwili wokół ze wszystkich piwnic, schronów i zakamarków, wyłonili się inni ludzie, niczym zombie. Każdy chciał wyrwać swój kawałek mięsa. Nie było w tym ani krzty poezji.  I taka jest właśnie ta książka, nie pokazuje cudu wyzwolenia, ale codzienny trud i okropne warunki po apokalipsie. Każdy radził sobie, jak tylko mógł. Przemoc i samowola Liczba przestępstw wzrosła o 800%, ale to tylko oficjalne statystyki. Jako że nie było sensu zgłaszać takich incydentów, mogło ich być nawet dwukrotnie więcej. Oczywista była niechęć do munduru i jakiejkolwiek formy przymusu. Nawet ocaleni stawali się przestępcami. Ogromna liczba ludzi została bez domu, bez swojego miejsca. Część z nich, zwolniona z więzień czy obozów, trafiła po raz kolejny do obozów przejściowych. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić takiego dramatu. Wszystko było w ruinie, nie tylko budynki, ale i ludzkie życie. Często nie było już nawet do czego wracać. „W małych bandach włamywano się do magazynów żywności, przemierzano opuszczone mieszkania w poszukiwaniu czegoś do jedzenia i miejsca do spania”. Ważna książka „Czas wilka” to jedna z tych książek, przy których warto się pochylić. Zamiast oglądać seriale o zombie, warto poświęcić swój czas na dostrzeżenie prawdziwego ludzkiego dramatu i wyciągnąć wnioski. Mamy tutaj zarówno dramat ogromnej liczby ludności, jak i pojedyncze historie, które warto poznać.
5

Żaneta Liniatura

17.09.2021

Powojenne losy Niemców. Wydawnictwo Poznańskie opublikowało interesującą i bardzo ważną książkę, opowiada ona o powojennych losach Niemców. „Czas wilka” Haralda Jähnera
pokazuje ludzką codzienność, która daleko odbiega od idyllicznych wyobrażeń o wyzwoleniu. Autor to niemiecki dziennikarz i pisarz, który przez wiele lat pracował dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i „Berliner Zeitung”. Przygląda się przedstawianym czasom z uwagą i pokazuje czytelnikowi, czasami straszne obrazy. Humanista i mięso Pierwszy obraz, który mną wstrząsnął w trakcie lektury „Czasu wilka” to osioł wśród ruin miasta. Stanął na drodze zdziwionych humanistów. Na początku pomyślałam o pięknym, melancholijnym obrazie, ale później czytałam kolejne zdania. Oni nie patrzyli na osła jak na poezję. To było dla nich tylko mięso. Ale jak humanista ma się rozprawić z osłem, by przestać czuć głód? Los im nieco sprzyjał, ale po chwili wokół ze wszystkich piwnic, schronów i zakamarków, wyłonili się inni ludzie, niczym zombie. Każdy chciał wyrwać swój kawałek mięsa. Nie było w tym ani krzty poezji.  I taka jest właśnie ta książka, nie pokazuje cudu wyzwolenia, ale codzienny trud i okropne warunki po apokalipsie. Każdy radził sobie, jak tylko mógł. Przemoc i samowola Liczba przestępstw wzrosła o 800%, ale to tylko oficjalne statystyki. Jako że nie było sensu zgłaszać takich incydentów, mogło ich być nawet dwukrotnie więcej. Oczywista była niechęć do munduru i jakiejkolwiek formy przymusu. Nawet ocaleni stawali się przestępcami. Ogromna liczba ludzi została bez domu, bez swojego miejsca. Część z nich, zwolniona z więzień czy obozów, trafiła po raz kolejny do obozów przejściowych. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić takiego dramatu. Wszystko było w ruinie, nie tylko budynki, ale i ludzkie życie. Często nie było już nawet do czego wracać. „W małych bandach włamywano się do magazynów żywności, przemierzano opuszczone mieszkania w poszukiwaniu czegoś do jedzenia i miejsca do spania”. Ważna książka „Czas wilka” to jedna z tych książek, przy których warto się pochylić. Zamiast oglądać seriale o zombie, warto poświęcić swój czas na dostrzeżenie prawdziwego ludzkiego dramatu i wyciągnąć wnioski. Mamy tutaj zarówno dramat ogromnej liczby ludności, jak i pojedyncze historie, które warto poznać.
5

Urszula Gałaszewska

14.09.2021

Harald Jähner "Czas wilka" Powojenne losy Niemców, "Czas wilka" jest książką niejako podsumowującą moje ostatnie lektury, dotyczące nazistowskich Niemiec. Każda z
nich jest inna, każda niesie duży bagaż emocji, każda wreszcie warta poświęconego jej czasu. Już podczas czytania "Jak wychować nazistę" poczułam nieodpartą chęć sięgnięcia po niezwykle ważne dzieło Hannah Arendt "Korzenie totalitaryzmu", książkę, którą wyrywkowo poznałam dawno temu, jeszcze podczas studiów. Zamówiłam ją sobie, tym bardziej że niedawno została wznowiona. I będę kontynuować temat. Czas, o którym pisze autor przywołał mi na myśl "1945.Wojnę i pokój" Magdaleny Grzebałkowskiej. Tamten reportaż traktuje o powojennych losach Polaków, jednak to że czytałam go niedawno, powodowało nasuwające się porównanie, a także poszukiwanie podobieństw i różnic, w losach Polaków oraz Niemców tuż zakończeniu wojny. Dwie rzeczy zaskoczyły mnie najbardziej w postawie Niemców, narodu wychowywanego przez wiele lat w kulcie silnego przywódcy, posłusznego rozkazom, zdyscyplinowanego, a zarazem tak jak obywatele wielu innych państw tracącego życie w wyniku działań wojennych. Pierwszą jest to, że po podpisaniu kapitulacji, niemieccy żołnierze praktycznie wszędzie zakończyli walkę zbrojną. Nie było lokalnych strzelanin ani walki, nikt nie przeniósł się do partyzantki, wszyscy albo ukryli się pomiędzy zwykłymi obywatelami, albo tak jak to zrobiła większość walczących, poszli w niewolę. Zaskakuje jak nagle, z dnia na dzień, faszyzm znikł ze świadomości Niemców. A druga to wyparcie prawdy o Zagładzie Żydów. Musiały minąć lata, żeby kolejne pokolenie Niemców wzięło na siebie odpowiedzialność za zbrodnie rodziców. Autor "Czasu wilka" nie zajmuje się jednak polityką powojenną. Dotyka głównie losu zwykłych obywateli, ofiar i oprawców, tułających się po kraju wielu milionów więźniów, robotników przymusowych, tych, którzy w wyniku zmiany granic, stracili dobytek życia, kobiet, które pozostały wdowami, wracających po wielu latach z obozu mężczyzn będących cieniem dawnych żołnierzy, dzieci, które pozostały bez rodziców. Podkreśla szczególną potrzebę jak najszybszego zapomnienia o wojnie, ogromną siłę i zaradność kobiet, na barki których zrzucona została organizacja życia rodzinnego. Pisze też o masowych grabieżach, handlu wymiennym i czarnym rynku, zaprasza czytelnika do teatru, kina czy do przechodzących prze miasta zapustnych korowodów. Takie a nie inne przedstawienie życia obywateli niemieckich po wojnie, powoduje że lektura "Czasu wilka" jest nie dość, że interesująca, to również przystępnie napisana, a przede wszystkim niezwykle potrzebna dla poznania losów siedemdziesięciu pięciu milionów tych, którym przyszło żyć bądź przemieszczać się w poszukiwaniu nowego domu pod rządami aliantów, w "czasie niczyim", w "czasie wilka".

Podsumowanie

1
x0
2
x0
3
x1
4
x0
5
x5
4,67

Bestsellery